Rozważanie: kapłańskie postanowienia wielkopostne

Autor tekstu
ks. Ignacy Soler
Trwa wielki post i każdy chrześcijanin, również każdy ksiądz, powinien się zastanawiać nad kilkoma podstawowymi pytaniami: Jak konkretyzuje się moje osobiste nawrócenie do Chrystusa? Czy jestem człowiekiem umartwienia? Czy podejmuję różne wyrzeczenia? Kapłan to pierwszy, który powinien się nawrócić do Chrystusa, każdy ksiądz - a więc i ja również - powinien głosić pokutę i nawrócenie sobie samemu, sypać popiół na własną głowę.

Trwa wielki post i każdy chrześcijanin, również każdy ksiądz, powinien się zastanawiać nad kilkoma podstawowymi pytaniami: Jak konkretyzuje się moje osobiste nawrócenie do Chrystusa? Czy jestem człowiekiem umartwienia? Czy podejmuję różne wyrzeczenia? Kapłan to pierwszy, który powinien się nawrócić do Chrystusa, każdy ksiądz - a więc i ja również - powinien głosić pokutę i nawrócenie sobie samemu, sypać popiół na własną głowę.

Myśląc o sobie zastanawiam się teraz: jak powinny wyglądać moje umartwienia i wyrzeczenia podczas tego świętego czasu wielkiego postu? Zadaję sobie sememu i czytelnikom pytania, robiąc sobie listę umartwień, czyli postanowień w tym świętym czasie.

1. Być zawsze uprzejmym wobec każdego człowieka, którego spotykam w tym dniu. W każdym czasie i miejscu mam mnóstwo okazji, by spotykać się z ludźmi. Czy pozdrawiam ich ciepło, z uśmiechem?

2. Zawsze radość, zawsze uśmiech, zawsze pokój. A więc osobiste postanowienie bycia zawsze radosnym, uśmiechniętym i spokojnym, szczególnie we własnym domu i wobec domowników.

3. Mówić pozytywnie o ludziach, z którymi pracuję. Staram się, by moje słowa, były zachęcające do pracy i do dobra. Zawsze chwalić i powiedzieć słowo, które podoba się innym i jest prawdziwe. Jeżeli nie mogę pochwalić, milczę. Milczenie jest bardzo dobrym umartwieniem, ponieważ 'mowa to srebo, ale milczenie to złoto'.

4. Słuchanie innych, ale słuchanie nie z uprzejmością, ale naprawdę słuchanie tego, co rozmówca chce mi powiedzieć. Słuchanie drugiego człowieka oznacza kochać go. Czy wiem, że wielka świętość zaczyna się od słuchania tego, co Bóg i bliźni ma dopowiedzenia? Szema Izraelu: słuchaj Izraelu!

5. Uprzejmość oznacza wdzięczność. Być zawsze uprzejmy wobec wszystkich, mieć dla każdego przynajmniej odrobinę ludzkiej uprzejmości, a więc zawsze podziękować. Często powiedzieć domownikom i kolegom w pracy: dziękuję!

6. Dlaczego potrafię narzekać, kiedy coś w wspólnym życiu nie udało się, i podkreślam to wiele razy? Czy zamiast zwrócić uwagę na błąd, nie powinien widzieć i mówić o tym, co dobre i udane. Jako kapłan i wychowawca, zamiast ciągle używania czerwonego długopisu -źle zrobione- trzeba się starać odkryć rzeczy dobrze zrobione, częściej używać zielonego długopisu.

7. Zadzwonił kapłan nauczyciel religii do rodziców Jasia, ucznia szkoły. A po rozmowie, rodzice mieli łzy w oczach ze wzruszenia i radości. Ponieważ ksiądz zadzwonił, by powiedzieć, że był bardzo zadowolony z podstępowania Jasia, że był punktualnie, że zwraca uwagę na lekcje, że wypełnia zadania domowe. Po prostu ksiądz chwalił syna, do którego nikt nigdy nie powiedział niczego dobrego. Słowo, dobre i prawdziwe słowo kapłana, daje otuchę, radość, życie. Czy mam zawsze przy ustach odpowiednie dobre słowo?

8. Umartwienie i pokuty, które nie umartwiają innych. Umartwienie i pokuta, które czynią życie innych bardziej radosne. Umartwienie i pokuta, by lepiej wypełnić obowiązki zawodowe, rodzinne, społeczne. Umartwienie i pokuta, by dbać o własne ciało, by trzymać dietę, by codziennie gimnastykować, by nie nadużywać niczego. Umartwienie i pokuta przy posiłkach, ponieważ jeść bez ofiarowania Panu Bogu małego wyrzeczenia oznacza jeść jak poganin. Chrześcijanina - a ksiądz jest chrześcijaninem - rozpoznaje się przy stole i przy sporcie. Trzymać klasę, trzymać kondycję!

9. Tylko chcę poznać Chrystusa ukrzyżowanego, tylko chcę naśladować Mistrza w swoim drodze krzyżowej, tylko dostaję prawdziwą radość, kiedy z Maryją wytrwam obok krzyża Jezusa. Święty Józef przygotowywał Jezusa przez całe swoje życie i wychowanie, by wypełniał misję, by zbawił ludzi przez miłość. Tak, święty Patriarcha przygotowywał Jezusa do krzyża. Św. Józef, módl się za nami!