Tylko i aż tak

Zawsze kiedy modlę się za osoby duchowne uświadamiam sobie, jak bardzo oni tego potrzebują i jak wiele brakuje mi jeszcze w tej dziedzinie, ponadto Bóg pokazuje mi poprzez różne wydarzenia, że szczególnie teraz bardzo tego potrzebują. Widzę też, że im bardziej potrafię modlić się za księży, tym bardziej potrafię być wyrozumiały i spoglądać na nich z miłością, zamiast doszukiwać się błędów.

Zawsze kiedy modlę się za osoby duchowne uświadamiam sobie, jak bardzo oni tego potrzebują i jak wiele brakuje mi jeszcze w tej dziedzinie, ponadto Bóg pokazuje mi poprzez różne wydarzenia, że szczególnie teraz bardzo tego potrzebują. Widzę też, że im bardziej potrafię modlić się za księży, tym bardziej potrafię być wyrozumiały i spoglądać na nich z miłością, zamiast doszukiwać się błędów.

....im bardziej potrafię modlić się

Modlitwa za kapłanów na przestrzeni ostatniego roku nabrała w moim życiu nieco innego charakteru. Z dwóch powodów: pierwszym z nich był kryzys, a w konsekwencji odejście jednego z kapłanów, którego kapłaństwo wydawało mi się pełne gorliwości i świadomości swojego powołania, drugim zaś, podjęcie zobowiązania modlitewnego wobec bliskiego mi kapłana.

Zawsze kiedy modlę się za osoby duchowne uświadamiam sobie, jak bardzo oni tego potrzebują i jak wiele brakuje mi jeszcze w tej dziedzinie, ponadto Bóg pokazuje mi poprzez różne wydarzenia, że szczególnie teraz bardzo tego potrzebują. Widzę też, że im bardziej potrafię modlić się za księży, tym bardziej potrafię być wyrozumiały i spoglądać na nich z miłością, zamiast doszukiwać się błędów.

Maciek

Tylko i aż tak

Uczestniczę w szczególnej modlitwie za kapłana, która jest cotygodniową modlitwą do końca życia. Omadlanie różnych powierzanych mi intencji nie jest dla mnie nowością, gdyż we wspólnocie młldzieżowej, do której należę, robimy to "na co dzień". Często jednak powierzane mi intencje są anonimowe lub nie znam osób, za którymi się wstawiam; jest to więc wyłącznie sprawa między Bogiem a tymi osobami.

Modlitwa za kapłana, któremu dużo zawdzięczam i który jest świadomy tej opieki, jest inna, wyjątkowa. W rozmowie z Panem Bogiem nie ustępuje niczym modlitwie za ukochaną osobę czy za rodzinę. To towarzyszenie na zawsze, mimo że ludzkie drogi mogą się rozejść. Chociaż tak mogę się odwdzięczyć.

Tylko i aż tak

Monika